6 mitów na temat dachówki betonowej
Powiedz szczerze. Zanim zgłębiłaś lub zgłębiłeś temat dachówki betonowej twoje pierwsze skojarzenia to "chodnik na dachu", nieprawdaż? Ja należałem do tej grupy. Serio! Jak pierwszy raz usłyszałem dachówka betonowa to pomyślałem o szarej, nierównej i spękanej płycie chodnikowej. Wydawało mi się, że taka dachówka będzie ciężka, porowata, nierówna, nietrwała w dodatku matowa i szybko straci kolor! A właściwie jaki kolor skoro chodniki są szaro-bure? Na szczęście od tego czasu minęło ćwierćwiecze, nie jestem już "zielonym gołowąsem". Niestety - niektóre mity - zwłaszcza ten o dużej wadze dachówki cementowej - pokutują do dziś. Obalimy je jeden po drugim. Żaden się nie ostanie! Przy okazji - jeśli interesuje cię cena i dachówka betonowa / cementowa Braas zapraszamy do naszej internetowej hurtowni pokryć dachowych - dachyGT.pl.
Powiedz szczerze. Zanim zgłębiłaś lub zgłębiłeś temat dachówki betonowej twoje pierwsze skojarzenia to "chodnik na dachu", nieprawdaż? Ja należałem do tej grupy. Serio! Jak pierwszy raz usłyszałem dachówka betonowa to pomyślałem o szarej, nierównej i spękanej płycie chodnikowej. Wydawało mi się, że taka dachówka będzie ciężka, porowata, nierówna, nietrwała w dodatku matowa i szybko straci kolor! A właściwie jaki kolor skoro chodniki są szaro-bure? Na szczęście od tego czasu minęło ćwierćwiecze, nie jestem już "zielonym gołowąsem". Niestety - niektóre mity - zwłaszcza ten o dużej wadze dachówki cementowej - pokutują do dziś. Obalimy je jeden po drugim. Żaden się nie ostanie! Przy okazji - jeśli interesuje cię cena i dachówka betonowa / cementowa Braas zapraszamy do naszej internetowej hurtowni pokryć dachowych - dachyGT.pl.
Mit 1 - dachówka cementowa jest ciężka
Stawiam orzeszki przeciwko paluszkom, że pierwsze skojarzenie na hasło dachówka cementowa rodzące się w twojej głowie to słowo - ciężka! W końcu nie raz i nie dwa zdarzyło ci się dźwigać cementowy worek, przesuwać betonowy krąg albo podnosić płytę chodnikową lub krawężnik. Ciężkie ustrojstwo było! To prosty trop, a przy okazji dowód na działające uzwojenie mózgowe! Wspaniały ten organ tak bardzo spoił produkty cementowe z dużą wagą, że wszystko co z tego materiału wykonane wydaje się być masywne. I to ta wieki wieków - amen! A prawda (i matematyka) jest taka, że owszem - dachówka betonowa lekka jak piórko nie jest, ale też nie przewyższa wagą, a w zdecydowanej większości przypadków raczej wagą nie dorównuje dachówce ceramicznej, która od tysięcy lat jest stosowana na dachach domów na każdej szerokości i długości geograficznej! Szok i niedowierzanie? Oto dowód. Porównajmy zatem wagi 1 m2 ze specyfikacji technicznej dachówek marki Braas. Zacznijmy od betonowych. Dachówka Celtycka - 43 kg, dachówka płaska Teviva - 46 kg i na koniec, będąca imitacją karpiówki, dachówka Reviva - 49 kg / 1 m2. A teraz ceramika: Rubin - 41 kg, płaski Turmalin - 49 kg, Opal (karpiówka) 64 kg. Więcej szczegółowych danych znajdziesz w tabeli poniżej. Ale i te przytoczone jasno pokazują, że dachówki cementowe wcale nie odstają od dachówek ceramicznych i chodzą - używając języka sportowego - w tej samej wadze!
Na - skądinąd słusznie postawione pytanie - czy dachówka betonowa obciąża konstrukcję dachu odpowiedź jest prosta. Tak - obciąża, ale nie bardziej niż dachówka ceramiczna! Mit nr 1 obalony!
Porównanie dachówek cementowych i ceramicznych | |||||
model | typ | producent | waga 1 szt. | szt. / 1 m2* | waga 1 m2* |
dachówki cementowe | |||||
Celtycka | betonowa | Braas | 4,3 kg | 10,2 szt. | 44 kg |
Romańska | betonowa | Braas | 4,3 kg | 10,2 szt. | 44 kg |
Bałtycka | betonowa | Braas | 4,3 kg | 10,2 szt. | 44 kg |
Teviva (płaska) | betonowa | Braas | 4,6 kg | 10,2 szt. | 47 kg |
Heidelberg | betonowa | Creaton | 4,3 kg | 10,2 szt. | 44 kg |
Kapstadt (płaska) | betonowa | Creaton | 4,9 kg | 10,2 szt. | 50 kg |
dachówki ceramiczne | |||||
Rubin 13V | ceramika | Braas | 3,2 kg | 12,9 szt. | 41 kg |
Turmalin (płaska) | ceramika | Braas | 4,4 kg | 11,4 szt. | 50 kg |
Opal (karpiówka) | ceramika | Braas | 1,8 kg | 36,0 szt. | 65 kg |
Alegra 9 | ceramika | Koramic | 4,2 kg | 8,9 szt.** | 37 kg** |
Orea 9 (płaska) | ceramika | Koramic | 4,7 kg | 9,6 szt.** | 45 kg** |
Marsylka Rapido | ceramika | Creaton | 5,2 kg | 8,4 szt. | 44 kg |
Simpla (płaska) | ceramika | Creaton | 4,8 kg | 10,9 szt. | 52 kg |
* uśrednione; zależy od kąta nachylenia dachu
** minimalne
Mit 2 - dachówka betonowa jest szorstka i porasta mchem
Z racji zboczenia (na szczęście tylko zawodowego!) zaglądam pod strzechy, pokrycia, strychy i dachy. Będąc u znajomych na wsi obejrzałem - pozostawianą dla sentymentu - chałupkę. Budowa tradycyjna, powojenna. Niewielka izba połączona korytarzem z budynkiem gospodarczym - oborą. Funkcja mieszkalno-hodowlana ciekawa, dla mieszczucha zaskakująca. Jeszcze większym zdziwieniem było pokrycie dachowe. Ni gont, ni karpiówka, quasi mini-Marsylka. Podłużny niewielki prostokąt ze ściętymi rogami, niemalże łuska. Z wyraźnym prążkowaniem. Od północnej strony porośnięta mchem, od południa - bez grama "zielenizny". Jąłem ciągnąć za języki. Okazało się, że dziadek obecnego właściciela sam zbudował chałupkę w latach 40 XX w. Sam też wykonywał dachówki z cementu, piasku i wody wg zaprojektowanej przez siebie i podpatrzonej gdzieś u sąsiada formy. Wysuszył na słońcu, a gdy wyschły - ułożył na dachu. Jak mówi - budował z tego "co pod ręką". Fundamenty z kamienia, ściany ze wszystkiego co się dało (widać na murach i kamień, i placki cegły, i bloki wapieni, i... cokolwiek to było walczyło do końca). O dachówce ceramicznej - mówił - nawet nie było co marzyć. A dach jak kompot z dowcipu - być musi. Wziął zatem pomysłowy mężczyzna sprawy w swoje ręce i wykonał dachówkę własnoręcznie. Przeleżała na dachu 70 lat! I nadal ma się nieźle. A jak się ma to do mitu? Przyjrzałem się jej i... jest szorstka, nawet bardzo. Porowata. Zapewne teraz zapiekli wrogowie dachówek cementowych zakrzyknęli radośnie "Aha! Tu cię mam! Wiedziałem!". Nie zacieraj rąk i nie unoś ich tryumfalnie mój drogi adwersarzu. Wiele wody upłynęło od tego czasu we wszystkich rzekach i technika poszła bardzo na przód. Tak bardzo, że dzisiejsze dachówki cementowe są gładziusieńkie! Lśnią niczym glazura, a wszelkie brudy - w tym zarodniki mchów spływają z powierzchni dachu jak przy każdym innym nowoczesnym pokryciu dachowym. Nie ma nawet drobnej szczeliny do zaczepienia. Skoro brak takich zagłębień - brak też mchów, postów i brudu. Dach wygląda świetnie, wszyscy są szczęśliwi, a ludziom żyje się dostatnio!
Gładko - gładziej - Cisar! To nieco przewrotne stopniowanie wynika z ciekawej technologii zastosowanej przy produkcji dachówek betonowych marki Braas. Technologia nazywa się Cisar i jest uznawana za najnowocześniejszą z obecnie funkcjonujących. Jej celem jest niebywałe wygładzinie powierzchni dachówki i polega na wprowadzeniu dodatkowej warstwy drobnoziarnistej aplikowanej przed położeniem dwóch warstw wierzchniego lakieru akrylowego. Finałem jest pozbawiona mikroporów i wygładzona powierzchnia dachówki tworząca równomierną warstwę ochronną. O tej i innych technologiach piszemy szerzej w tym artykule Lumino vs Cisar Braas - porównanie technologii.
Podsumowując. Mchu na dachu nie widzieli najstarsi górale, beton jest gładziusieńki jak buźka modowej influencerki na Instagramie! Mit nr 2 obalony!
Mit nr 3 - dachówka betonowa jest nietrwała i pęka
Przykład domku z mitu nr 2 pokazuje, że nawet ręcznie i amatorsko wytwarzana dachówka betonowa przetrwa dziesięciolecia. A co dopiero ta wytworzona przez profesjonalistów, którzy zjedli na tym zęby! Jeśli to was nie przekonuje podam wam dwa przykłady z życia.
Przykład 1. Początek lat 90'. Zmiana ustroju. Nowości. Pierwsze osiedla, nowe materiały budowlane, nowe pojęcia w obiegu (choćby deweloper). Powstają też pierwsze nowoczesne architektonicznie budynki wielorodzinne - jakże odmienne od PRL-owskich blokowisk z wielkiej płyty. Jestem świadkiem powstania jednej z takich kamienic w dużym mieście na zachodzie Polski. Kilka przesuniętych względem siebie, podobnych schodom klatek, dwa pięta plus poddasze i dach kryty dachówką betonową! Mój przyjaciel stał się posiadaczem (bardzo szczęśliwym - zarówno dziś, jak i obecnie) przytulnego mieszkania na poddaszu. Szczegół ważny, gdyż z balkonu można było podotykać i pooglądać pokrycie dachowe - jakże inne od tych, które dane nam było wówczas znać - z bardzo bliska. Pamiętam zwłaszcza obły gąsior początkowy (bardziej fachowo - gąsior początkowy grzbietu) celujący we mnie swoją powabną krągłością. Do czego zmierzam? Do wniosku, że pokrycie dachowe leży od prawie 30 lat! A jedyna awaria jaką zanotował mój przyjaciel - jak do tej pory - to pęknięta rura. O problemach z dachówką nie raportował.
Przykład 2. Nie dotyczy bezpośrednio dachu, ale materiału samego sobie - betonu. A oto i nasz bohater - dom rocznik 1932r. Przed domem, po obu stronach drzwi wejściowych betonowe "poręcze". Wziąłem te poręcze w cudzysłów, gdyż w rzeczywistości są to kloce (lub jak kto woli murki) o wymiarach 1 x 1 m i grubości około 50 cm. Kloce te wykonał mój pradziadek (na zdecydowane polecenie prababci!) używając betonu. Do dziś nie straciły nic ze swojej mocy, trwałości i szpetoty. Ale tu nie o wygląd chodzi, ale o power. Beton to naprawdę dziarski gość!
Dobra. Na koniec powiedzmy sobie szczerze - od ceramiki twardszy jest jedynie Chuck Norris! I na polu długowieczności zdecydowanie dachówka ceramiczna wygrywa. Jednak dachówka betonowa jest mocna, wręcz pancerna. Tak bardzo, że o jej wymianę (jeśli będzie potrzebna) troszczyć się będą raczej twoje prawnuki. Na pewno nie ty! Poza tym każdy dach wykonany z tego materiału posiada gwarancje. Pisemną. Minimum 30-letnią. Wnioski? Jak zbierzesz wszystko w do kupy wychodzi, że mit nr 3 został właśnie obalony!
Mit nr 4 - dachówka betonowa traci kolor
Aby rozwiać ten przesąd trzeba będzie pochylić się nieco nad technologią produkcji dachówek. Produkt formowany jest z betonu barwionego w masie. Barwa i ton odpowiadają docelowemu kolorowi. Doskonale widać to na uszkodzonych bądź pękniętych dachówkach. Nawet duże odpryski nie "kaleczą" wizualnie materiału. Ta warstwa nośna - barwiony rdzeń z betonu wysokiej klasy tworzy nie tylko strukturę pokrycia, ale również bazę kolorystyczną. Finałem jest powłoka lakierowa. W przypadku dachówek Braasa jest to powłoka Lumino. Przy czym dachówki tej marki lakierowane są dwukrotnie. Aby nadać im jeszcze głębszego połysku, kolorytu i odporności firma wytwarza też dachówki w technologii Cisar - dodatkową, wychładzającą warstwą pomiędzy rdzeniem a lakierem. Creaton z kolei daje swoim klientom do wyboru dachówki wykończone powłoką Planar (nieco bardziej matowa) oraz Duratop Pro (błyszcząca). Obie - doskonałe. Często na odbarwienia i kolor niektórzy producenci udzielają aż 15-letniej gwarancji! Taką pewność swoich produktów prezentuje choćby Braas - odsyłamy do zagadnienia "Gwarancji Systemowej Braas".
Finał. Powierzchnia dachówek betonowych musi być skonstruowana tak, aby zabójcze dla koloru promienie UV (zwłaszcza dla modnych obecnie dachów o barwie grafitów i czerni) nie odbarwiły połaci. I to się z powodzeniem producentom udaje! Reklamacje na kolor zdarzają się tak rzadko, że są prawdziwym ewenementem. Opinia i zadowolenie - poparte praktyką - naszych (i nie tylko) klientów są pozytywne. Niektórzy wręcz chwalą jednolitość i trwałość kolorów dachówek betonowych. Teoria i praktyka - idąc w parze - obalają mit nr 4!
Mit 5 - dachówka betonowa jest nierówna
Zapytajcie starych dekarzy o układanie dachówek ceramicznych kilkadziesiąt lat temu. Opowiedzą wam, że czasami musieli przerzucić kilka sztuk po to, aby dopasować tę jedną jedyną. Dopasować krzywizną jak puzzel do układanki, ponieważ ten typ pokrycia dachowego był mocno nierówny wymiarowo. I to w każdej płaszczyźnie. Czemu zapytasz? Dobre pytanie. Ceramika - świetny materiał budowlany jest jednocześnie bardzo trudnym i wymagającym budulcem. O ile po uformowaniu materiał przybiera kształt idealny to po wyjęciu z pieca może być różnie. Dowód? Wystarczy zerknąć na dowolną paletę cegieł aby wychwycić spore różnice pomiędzy poszczególnymi sztukami. Na szczęście współczesna technologia doprowadziła do tego, że dachówki wykonane z ceramiki są perfekcyjne. Po tym wstępie przechodzimy do dachówek betonowych. Są one równe jak spod igły, kształty powtarzalne i trzymają je niemalże do milimetra. Powodem jest znów technologia produkcji. Beton jest wtłaczany do formy i prasowany. Później tylko schnie. Nie jest wypalany, nie jest poddawany działaniom wysokiej, a przy tym dość nieprzewidywalnej temperatury. W liczbach odchyłki wymiarowe poszczególnych elementów to wartość +/- 4 mm. Dla tak dużych elementów to w praktyce tyle co nic. Czarno na białym - mit nr 5 obalony!
Jak już jesteśmy przy wymiarach. Poniżej prezentujemy tabelę dachówki betonowe wymiary:
wymiary dachówek betonowych | ||
model dachówki | marka | wymiar dachówki |
Celtycka | Braas | 330 x 420 mm |
Romańska Aerlox | Braas | 330 x 420 mm |
Bałtycka | Braas | 332 x 420 mm |
Teviva (płaska) | Braas | 330 x 420 mm |
Tegalit (płaska) | Braas | 330 x 420 mm |
Reviva | Braas | 339 x 420 mm |
Classic | Braas | 330 x 420 mm |
Heidelberg | Creaton | 334 x 420 mm |
Göteborg | Creaton | 334 x 420 mm |
Kapstadt (płaska) | Creaton | 334 x 420 mm |
Mit 6 - dachówka betonowa jest matowa
Nie jest! Już nie jest. Sporo piszemy o technologi w tym artykule. I przy obalaniu mitu nr 6 też poruszymy tę kwestię. Jest kluczowa. Właśnie ze względu na piękną, gładką i lśniąca powłokę współczesnych dachówek betonowych.
Dziś bardzo trudno gołym, nieeksperckim okiem odróżnić dachówkę betonową od angobowanej ceramicznej. Weźmy na warsztat takiego Braasa wyprodukowanego w technologii Cisar. Błyszczący i gładki. Nie jest to może lustro glazury, ale przyjemny kompromis czegoś pomiędzy angobą i angobą szlachetną z ceramiki. Tu nie będziemy się rozpisywać. Poniższe obrazy rozbiją mit nr 6 w drobny pył! Ave Cezar... znaczy Cisar!